FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Zmierzch Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Dilena
Administrator



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:08, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Wszystko na temat pierwszej części Sagi Stephenie Meyer. Spostrzeżenia, uwagi pozytywne i negatywne.
Proszę o dyskusję na poziomie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
malinowaaa
Vampire Lover



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z dupy

PostWysłany: Nie 10:45, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Ta część podobała mi się najbardziej. te ich uczucia i sytuacja, kiedy trzeba było uciekać. Jednak głównie przez te ich uczucia podobała mi się ta książka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amithi
Vampire Lover



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieliczka

PostWysłany: Nie 10:54, 10 Maj 2009 Powrót do góry

uwielbiam szczególnie dialogi Edwarda i Bells w Zmierzchu..
nie dało się nie uśmiać porządnie parę razy Wink.. kocham te momenty kiedy Bella jest taka bezradna, a Edzio tylko posyła swój łobuzerski uśmieszek i zaraz jakiś jego złośliwy komentarz..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ColdFlame
Vampire Lover



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto - Inowrocław

PostWysłany: Nie 11:02, 10 Maj 2009 Powrót do góry

mnie się podobało to, jak nawzajem się irytowali, normalnie Belli a początku ich znajomości to złość wylewała się uszami ;D
a nie podobało mi się właśnie to, że nie umiała się na niego porządnie złości, jak z resztą on na nią też, a by się przydało troche tego ..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amithi
Vampire Lover



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieliczka

PostWysłany: Nie 11:16, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Cold dokładnie to miałam na myśli Very Happy złośliwy i irytujący wampir, ale paradoksalnie im bardziej irytujący tym bardziej pociągający Wink
i bezradna wobec niego Bella..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
minevra
Vampire Lover



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko

PostWysłany: Nie 12:43, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Wydaje mi się, że najciekawsza ze wszystkich.
To w niej zaczęło się wszystko. Cała ta historia. Port Angels, polanki, noce itp. Very Happy
Zresztą z każdą z Was można się zgodzić Very Happy Właśnie brakowało mi więcej takiej prawdziwej złości, a nie takiej, która za chwilę pójdzie w niepamięć Very Happy
Dobrze, że MS mnie nie zawiódł w jakimś stopniu Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 14:11, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Zmierzch to wprowadzenie w nasz wspaniały świat Wink Uwielbiam wszystkie dialogi między Edwardem i Bellą. Polana to mistrzostwo, mogłabym czytać te rozdziały w nieskończoność. Ach, no i oczywiście pierwszy pocałunek i reakcja Bells Wink
Susan
Administrator



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 19:22, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Zmierzch to moja ulubiona część sagi Smile
Pomimo mojej początkowej niechęci dla twórczości pani Meyer przełamałam się pewnego pięknego dnia i zmieniłam mój pogląd na sagę Smile
Poznajemy tutaj bohaterów.. ich historie.. wkraczamy w ich świat.. obserwujemy jak zmieniają się uczucia między Bellą i Edwardem.. jak się rozwijają.. dojrzewają..
Wczuwamy się w klimat, wciągamy się, uzależniamy Smile nie możemy oderwać się od lektury chcąc dowiedzieć się co wydarzy się dalej Smile muszę przyznać, że trochę zazdroszczę tym osobom, które mają czytanie sagi przed sobą Razz chciałabym znów przeżyć to wszystko Very Happy

Bella po raz pierwszy widzi Cullenów, pierwsza rozmowa z Edwardem, Cullen ratuje jej życie, Port Angeles, polania, baisball, bal.. i wszystkie inne.. ach Very Happy kocham, kocham, kocham Smile

Przeczytałam tą część dwa razy, a po maturze mam zamiar zrobić to ponownie Smile muszę, bo inaczej nie wytrzymam Very Happy kit z tym, że praktycznie codziennie czytam jakiś fragment Razz temu nie da się oprzeć xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Susan dnia Pon 19:24, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
aramgad
Moderator



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:07, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Ja mam jeden ogromny zarzut do wszystkich części - bardzo ubogie słownictwo. Aczkolwiek dzięki tej książce znów poczułam się jak nastolatka Very Happy
Czyli wniosek - człowiek młodnieje dzięki pani SM Wink
Zmierzch jest także moją ulubioną częścią. Tak jak zauważyła Sus - tu wszystko ma swój początek i czasem nachodzą mnie myśli, że mogłaby być ostatnią Very Happy Na szczęście szybko mijają, bo ukochanego Edwarda nigdy dość Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marakuja
Denali



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:57, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Kocham tę część. Czytam i czytam i nie mam dość.
Za każdym razem poznaję ich od nowa.
Najwięcej w niej uczuć Edwarda i Belli. Ich dialogi przeżywam za każdym razem z taką samą fascynacją.
Jakbym miała więcej czasu i cierpliwości, to bym się tej cześci na pamięć nauczyła. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mila_cullen
Nomad



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 47° 57' 5 '' N ---- 124° 23' 5 '' W

PostWysłany: Wto 19:54, 12 Maj 2009 Powrót do góry

cala saga jest wedlug mnie zaje***fajna, czasem fajnie jest sie oderwac od rzeczywistosci... jednak musze przyznac ze Midnight Sun bardziej mi sie podobalo (choc jeszcze nie skonczone) ale Edward jakby fajniej opowiada, i jest w tym cos czgo nie ma w Zmierzchu.. kiedy sie przeczyta Zmierzch i Midnight Sun, to dopiero wtedy rozumie sie calosc moim zdaniem..Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
walczakmonika
Nomad



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 14:41, 13 Maj 2009 Powrót do góry

Ta część podobała mi się najbardziej.Najbardziej podobały mi się też diologii Belli i Edwarda w Zmierzchu....
Książka jest ogólnie fajna ,fajnie się czyta......


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez walczakmonika dnia Śro 14:42, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ibex
Nomad



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:49, 13 Maj 2009 Powrót do góry

Ta część jest stanowczo najlepsza. Gdyby taka nie była to zapewne byśmy nie czytały dalszych. Ona ma to "coś". Jest w niej nutka grozy, tajemniczości oraz niezwykłego romansu. Dociera do odbiorców w "prawie" każdy wieku. S. Mayer zrobiła naprawdę kawał dobrej roboty robiąc tą historie tak współczesną. Czytałam ostatnio podobną książkę "Bracia Kane" i zapewne Mayer też ją musiała przeczytać, gdyż wiele rzeczy, miejsc, przygód, rozmów i charaktery bohaterów są bardzo podobne do Mayerowskich. Ale, że "Zmierzch" jest współczesny - to jest jego dodatkowy plus. Dzięki temu każda z nas może dokładnie sobie wszystko wyobrazić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miss Black
Nomad



Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 21:04, 13 Maj 2009 Powrót do góry

MmM.. Ta część jest najlepsza, bezkonkurencyjnie. Zresztą, gdyby taka nie była, to kto skusiłby się na dalsze części?
Jednak mimo jej wspaniałości czegoś mi brakowało Smile I prawdopodobnie był to brak kłótni między dwójką zakochanych. Nie lubię, gdy jest sielanka, ten kocha tego, tamten kocha tamtego, spokój i wszystko ok. Ja wprost uwielbiam kłótnie itp.
A oprócz tego, to wszystko z książką było ok x)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lamia
Nomad



Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Warszawy

PostWysłany: Śro 22:53, 13 Maj 2009 Powrót do góry

Może nie jest to moja ulubiona część, ale czuję do niej największy sentyment. Wiadomo - pierwsza część, wszystkich dopiero poznajemy itp. Podoba mi się klimat książki, ale może jestem nakierowana tym, że wcześniej obejrzałam film. Niestety nie dane mi było samej tak na 100% powyobrażać sobie Edwarda i innych. Niemniej nie utożsamiam książki z filmem. Nie rozumiem tych, którzy wypowiadają się na temat całej sagi li i jedynie po obejrzeniu filmu. To dwa różne światy. I muszę przyznać, że książka podobała mi się bardziej. SM mogłaby trochę więcej akcji dołożyć i zrobić bardziej szczegółowe rysy bohaterów. Wkurzał mnie dość długi wstęp. Czytając nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie Bella dojdzie do tego, że Edzio to wampir. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin