Zmierzch

Kocham te książki^^.Szczególną słabość mam własnie do zmierzchu czytam go praktycznie cały czas.Ta książka nigdy mi sie nie znudzi^^.

Kocham wszystkie części,ale ta jest moją najmniej ulubioną...któraś musiała dostać to miejsce ;/

Chciałabym więcej Jake'a . Wtedy bym w ogóle nie narzekała xD

Wydaje mi się jednak,że Zmierzch oczami Edwarda bardziej mi się podoba. Dużo bardziej.

Zawsze miło jest wrócić do Zmierzchu. Aktualnie skończyłam kolejny raz czytać i muszę powiedzieć że na ostatniej stronie łezka się w oku zakręciła. Mam tak przy każdej z części. Twilight to takie moja never ending story - ta historia nigdy się dla mnie nie skończyła i w najbliższych mi czasach raczej to się nie zmieni.