Robert Thomas Pattinson

miejsce urodzenia: Londyn, Anglia, Wielka Brytania
data urodzenia: 1986-05-13
Życiorys:
Dorastał wraz z siostrą Elizabeth "Lizzy", która została piosenkarką. Jako zapalony sportowiec grał w drużynach piłkarskich, jeździł na nartach i snowboardzie. Stał się również doskonałym muzykiem – opanował grę na gitarze i keyboardzie. Mając piętnaście lat występował w Barnes Theatre Company, gdzie grał główną rolę George’a Gibbsa w przedstawieniu Thorntona Wildera Nasze miasto (Our Town). Zagrał potem w sztukach teatralnych: Wszystko ujdzie (Anything Goes) Cole’a Portera jako Lord Evelyn Oakleigh, Tessa d'Urberville (Tess of the D'Urbevilles) Thomasa Hardy w roli Aleca oraz Makbet Szekspira jako Malcolm na scenie OSO Arts Centre.

Po ukończeniu szkoły średniej {Harrodian School w Londynie} zadebiutował na kinowym ekranie w melodramacie kostiumowym Vanity Fair. Targowisko próżności (Vanity Fair, 2004) z Reese Witherspoon i Jonathanem Rhysem-Meyersem. Pojawił się potem w telewizyjnym dramacie sensacyjno-przygodowym fantasy Klątwa pierścienia (Ring of the Nibelungs, 2004) z Kristanną Loken, Alicią Witt, Julianem Sandsem, Maxem von Sydow i Ralfem Moellerem. Popularność przyniósł mu film Harry Potter i Czara Ognia, w którym zagrał postać Cedrika Diggory'ego. Trzy lata później wystąpił w adaptacji światowego bestsellera pod tytułem Zmierzch wcielając się w Edwarda Cullena.

Skomponował dwa utwory do filmu "Zmierzch", pisze piosenki.

filmografia:

2009: Księżyc w nowiu (Twilight Saga: New Moon, The) jako Edward Cullen
2008: Summer House, The jako Richard
2008: Little Ashes jako Salvador Dali
2008: Zmierzch (Twilight) jako Edward Cullen
2008: How to Be jako Art
2007: Harry Potter i Zakon Feniksa (Harry Potter and the Order of the Phoenix) jako Cedrik Diggory
2007: Bad Mother's Handbook, The jako Daniel Gale
2006: Haunted Airman, The jako Toby Jugg
2005: Harry Potter i Czara Ognia (Harry Potter and the Goblet of Fire) jako Cedric Diggory
2004: Vanity Fair. Targowisko próżności (Vanity Fair) jako Rawdy Crawley
2004: Klątwa pierścienia (Ring of the Nibelungs) jako Giselher

muzyka:

2008: Zmierzch (Twilight)

Od razu się wypowiem Smile

Robert Pattinson, jest bardzo dobrym aktorem. Mówią, że być może zastąpi Brada Pitta. Jako Edwarda i Cedrika Digorry'ego znamy go wszyscy. Widziałam też z nim film "Bad Mother's Handbook", gdzie gra zupełnego fajtłapę. I muszę Wam przyznać, że robi to genialnie. Polecam każdemu ten film, żeby zobaczyć, jak poradził sobie w tej roli. Co do urody. Ładny jest, ale przyznaję, że nie mój typ. ;] Wolę filmowego Edwarda, niż Roberta Pattinsona. ;]

A co Wy o nim sądzicie? Jakie filmy z nim widzieliście i co możecie o nich powiedzieć?[img][/img]

Wiem, że chłopak jest przystojny i podoba się dziewczyną, ale ja jakoś nie mogę się do niego przekonać. Szczerze, to strasznie się zawiodłam jak zobaczyłam go w roli Edwarda.
Nie mój typ Wink

No, ale o gustach się nie dyskutuje.

Dokładnie -.^.
Jak zobaczyłam go w roli Cedrika w HP to mi się spodobał, chociaż już wtedy marudziłam, że Cedrik miał być ŁADNY Smile

Ale jak przeczytałam, że on będzie grał Edwarda... żal. Początkowo cały czas Zmierzchu prysnął. Moje wyobrażenie EC a Rob. Very Happy

Szkoda gadać Wink

Nie wydaje mi się też jakiś szczególnie uzdolniony aktorsko.
Ma jednak w sobie jakiś czar. To coś. Ciacho z niego jest niezłe żebyście mnie tak do końca nie zlinczowały Very Happy

Jak go zobaczyłam w Harrym... to sobie pomyślałam to, co Dil..."on miał byc ładny...". Już filmowy Krum był ładniejszy. I mówiłam do kumpeli: jakby się zamienili, byłoby całkiem nieźle. W zmierzchu...Na początku też nie byłam do niego przekonana. Rola Edwarda powinna być nietykalna, bo nie ma nikogo tak idealnego, aby mógł zabrać się za tą rolę.
Jednak jako sam w sobie, poza Edwardem, czy Cedrikiem, czaruje mnie swoją skromnością, jednak w wielu wywiadach mówi z pogardą o fankach. Nie jest to dobra cecha, ale pokazuje, że nasz Rob dąży do normalności, prywatności i nie chce rozgłosu. Po prostu sodówka mu nie uderzyła. To jest u niego duuuży plus. Drugim plusem jest fryzura Smile

No to może w końcu wypowiem się na temat Roberta..
Pierwszy raz zobaczyłam go w Harrym Potterze oczywiście Smile

spodobał mi się tam.. lubiłam Cedrika Razz

potem widziałam go też w Nibelungach.. fajny był Smile

No ale, gdy dowiedziałam się, że będzie grał Edwarda - myślałam, że padnę trupem.. nie mogłam sobie go wyobrazić w tej roli.. nie potrafiłam go przeistoczyć w Cullena.. ani fizycznie, ani pod względem zachowania.. pełne obaw sięgnęłam po film.. i.. uważam, że podołał Smile

zagrał naturalnie, błyskotliwie i lekko Smile

oczywiście to tylko moje zdanie ;P podobał mi się w tej roli..
Co do samego Roberta.. mam nadzieję, że nie odbije mu po sukcesie jaki odniósł Zmierzch i zapewne osiągnie reszta ekranizacji sagi.. szkoda by było chłopaka Smile

jest młody i obiecujący.. mam nadzieję, że czeka go świetlana przyszłość Smile

jest sympatyczny, wesoły, bystry i rozbrajający Smile

nie wierzę w głupie plotki o tym, że śmierdzi i się nie myje Razz

podoba mi się jako facet Razz

ma fajne włosy, oczy, uśmiech, jest wysoki i w ogóle Very Happy

no i jest Brytyjczykiem!!! A to ogromny plus Smile

ma przecudowny akcent Very Happy

Skoro i wy się wypowiadacie to i ja coś dodam. Pierwszy raz zobaczyłam go chyba w HP i to oczywiście nie od razu. Dopiero po Twilight skojarzyłam go, że ten to właśnie ten. Ostatnio nawet zaczął mi pasować do Cedrika bardziej niż kiedykolwiek. Co do Twilight, powiem, że zrobił swoją robotę i tyle. Nie zabijcie mnie, ale Pattzowi jeszcze trochę brakuje do innych. Nie mówię od razu, że jest złym aktorem. Poprostu potrzeba mu trochę czasu żeby podszkolić to swoje aktorstwo, bo z tego co mi się wydaje potencjał ma. Smile

Sus, jak na razie nie odbiło mu, więc wydaje mi się, że w tym roku jeszcze sodóweczki nie będzie. Smile

Skromnym facetem jest, ale do jakiego czasu? Prędzej czy później lekko mu odbije. Każdemu odbija Smile

Ale jednym mniej, drugim bardziej. Miejmy nadzieję, że on będzie w tej kategorii ''najmniej odbitej sodówki''.
Najbardziej oczywiście rozbraja mnie tym swoim uśmiechem i poprawianiem włosów. No po prostu nie moge patrzeć jak przeczesuje sobie włosy, bo mnie zaczyna skręcać w środku. Smile

W ogólę muszę powiedzieć, że mam jakąś słabość do tych jego ''kudełków'' i do całego stylu ubierania się. Nie jest człowiekiem, który za wszelką cenę chce zaistnieć w świecie, nie lansuje się na każdym kroku. Jest cały czas naturalny. I za to ma cholernie dużego plusa. Smile