True Blood

Dobra ja nie oglądałam, ale się zabieram i rzecz jasna potrzebna mi Wasza opinia Smile

Kto widział? Dobry jest?

Strasznie podoba mi się cała konwencja serialu - że wampiry się już nie ukrywają, że walczą o swoje prawa, że stworzono modyfikowaną krew, że wampiry żyją "normalnie" wśród ludzi Smile

Podoba mi się gra aktorska - chodzi mi tu przede wszystkim o Annę Paquin, Stephena Moyer'a, Sam'a Trammell'a, Alexandra Skarsgårda, Rutinę Wesley, Nelsana Ellis'a, Lois Smith, Krisin Bauer. Są naprawdę dobrzy Smile

uważam, że jeden z lepszych aktorsko - serialowych popisów Smile

Kolejna rzecz - muzyka. "Bad things" w wykonaniu Jace'a Everett'a jest znakomite! Ciągle chodzę i nucę ten utwór Very Happy

reszta ścieżki dźwiękowej również jest bardzo fajna Smile

Co do bohaterów.. od początku polubiłam Sama - taki swojski chłopak, szczery i w ogóle Smile

sympatią darzę również Sookie, pomimo tego, że tak często denerwuje mnie jej zachowanie Smile

lubię Billa.. babcię Sookie.. Tarę.. Lafayette'a.. ale moim faworytem jest Eric Smile

uwielbiam go ;P i jego towarzyszkę - Pam.. są tacy przyciągający.. elektryzujący.. pociągający.. mrrr Smile

Podoba mi się, że mogę się dzięki temu serialowi pośmiać, pobać się, wzruszyć.. wszystko w jednym Smile

bardzo wciąga.. jest uzależniające jak V Smile

Jak przypomnę sobie niektóre sceny.. choćby tańczącego w masce brata Sookie lub jak Sookie kładzie się spać z psem w nogach a budzi się i widzi tam.. Razz

Co do wzmożonej bytności scen erotycznych, często ostrych i wręcz brutalnych - widzę, że wielu osobom to przeszkadza.. a mi jakoś nie robią różnicy.. traktuje je neutralnie.. pewnie chciano pokazać, że dzięki krwi wampirów podwyższa się libido i same wampiry również lubię uprawiać seks Razz

Wkurza mnie, że każdy odcinek kończy się w takim momencie, że nie można się doczekać co będzie dalej! ;P tzn. może nie tyle co wkurza co.. no jakby to powiedzieć.. no po prostu chcę wtedy oglądać i oglądać...
No więc podsumuję moją wypowiedź.. serial bardzo przypadł mi do gustu i już nie mogę się doczekać nowej serii Smile

Och Susan dziękuję za wyczerpującą odpowiedź Very Happy

Teraz to się na pewno zbiorę do oglądania Very Happy

Dilena mam pytanie i mega proźbe:).Widze ,że planujesz jakoś sciągnąć odcinki tego serialu a ja jestem bardzo ciemna z tych wszystkich spraw komputerowych...I chciała bym się zapytać czy jak już znajdziesz te odcinki to mogła byś mi podać jakoś stronke do nich czy co??? Smile

Nie lepiej ściągnąć sobie eMule, wpisać w wysuszkiwarce "true blood pl" albo "czysta krew" i ściągnąć? Możesz też poszukać napisów na stronie [link widoczny dla zalogowanych] sprawdzić to jakiej wersji są odpowiednie, ściągnąć odcinki po angielsku - tak ściągnie się o wiele szybciej Smile

ja posiadam wszystkie odcinki i zamierzam w najbliższym czasie obejrzeć całą serię od początku... Jeszcze trzy tygodnie do drugiego sezonu... ech...

Eric

[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę polecam pierwszy post jak na razie. Wink

Nie sprawdzałam jeszcze jakości. Nie wiem ile jest odcinków 1 sezonu, ale jeśli to nie wszystkie to znajdę potem resztę Wink

Będziesz coś z tego wiedziała Złota? ;D

Eeeeee...Dziękuje bardzo za to ,że podałas:) Smile

.Ale szczerze...Nie mam pojęcia co toXD.Cała ja XD.Poprosze kumpla by mi to rozpracował dziękuje bardzo dziewczyny:* Smile

Powiem, że serial oglądałam raczej z doskoku w soboty. Very Happy

w piątki nadrabiałam Very Happy

Zaczęłam oglądać z ojcem Very Happy

Co się naśmiałam to moje Very Happy

Ogólnie spodobało mi się, że wampiry mogą legalizować swoje związki, że nie muszą się z niczym kryć i przede wszystkim, że mają swoją modyfikowaną krew Very Happy

Ogólnie dostępną oczywiście Very Happy

Raz chyba przełączyłam na inny kanał jak wyrywali na żywca zęby. Skręcało mnie od środka Smile

Dil, dobry, dobry Very Happy

zachęcam do obejrzenia Very Happy

kolejny do kolekcji może być Very Happy

Dziewczyny narobiłyście mi smaka na ten serial Very Happy

Niestety piractwo jest zakazane więc trzeba zassać z neta Very Happy

Koli mi też narobiły ochoty na początku, a teraz skończyłam 1 sezon i powiem szczerze, że jest absolutnie genialny! Ale z drugiej strony trochę ciężki, więc nie każdemu bym poleciała. Oczywiście każdej z Was Drogie Wampirzyce tak Very Happy

xD

Po obejrzeniu jednak trochę mnie razi podobieństwo Sagi Twilight. Jest bardzo widoczne, a przecież TB było dużo wcześniej, a przynajmniej The Southern Vampire Mysteries czyli powieść na kanwie, której powstał serial.

Dzisiaj zaczynam oglądać bo dopiero się doprosiłam xD Ale mam nadzieje że nie oderwę się przez całą noc xD

Wciąga, oj wciąga Smile

cały 1 sezon obejrzałam w jakieś 3-4dni? Very Happy

nie byłam w stanie się oderwać.. świetna sprawa.
Racja Dil, mi się już rzuciło w oczy to przy pierwszym odcinku.. wampir i kobieta-człowiek, czytanie w myślach, dziewczyna pakująca się w kłopoty.. ale mówiąc szczerze nie przeszkadza mi to, że widać pewne podobieństwa Sagi do TB Wink

.

Polecam, ale ostrzegam przed dużą ilością scen +18 Razz

Oczywiście Ami - sceny + 18 przeważają, jak nie cały sezon od początku do końca jest +18 Very Happy

xD

Kto nie oglądał ostatniego odcinka niech nie czyta

Tak zaczęłyśmy dyskutować z Sus na ts, a jestem ciekawa jakie Wy macie zdanie na temat tego kto zabił Lafayeta?
Bill? Nowonarodzona? Albo ta śmieszna Maryann?
Jak nie lubię homoseksualistów :] co wiecie ^^ to muszę przyznać, że ta postać mnie zauroczyła, taki wesoły itd Very Happy

Szkoda go

Według mnie zabiła go na dziwna istota, która pojawia się w promocyjnym filmiku... ta co goni Sookie... Bill tego nie zrobił... zmontowali to tak by na to wyglądało, ale to według mnie nie on. Nowonarodzoną pilnował Eric, więc to też nie ona... Rozwaliła mnie laska na ts, która napisała, że to może Rene... szkoda tylko, że on nie żyje xD

Serial na dysku miałam już od dawna, ale jako, że jestem maniakiem serialowym i oglądam na stałe 8, nie wzięłam się za niego. Zrobiłam to kilka dni temu, bo w wakacje nie ma co oglądać.
Mam mieszane uczucia. Pomysł super, już wiemy jak powstał Zmierzch Wink

Bill cudowny.
Sookie, jak dla mnie wariatka. W dodatku nie przepadam za aktorką.
Jason OMG - sama nie wiem co powiedzieć.
Całość - momentami miałam wrażenie, że ten serial jest parodią, albo co najmniej komedią. No i zastanawiam się czy ( o ile w książce też tak było, bo nie czytałam) autor nie chciał stworzyć jakiegoś wyuzdanego pornosa, bo tu non stop jakiś seks się przyplątuje Wink

Wiem, że moja wypowiedź na to nie wygląda, ale ogólnie jestem na tak, chociaż, nie jest to serial bez którego bym sobie nie dała rady.