Stare Panny od Edwarda Cullena

I ja też chcę! [faceta]

właśnie słucham: [link widoczny dla zalogowanych] i cholernie romantycznie sie zrobiło Wink

polecam

Co tam u Was sisters słychać? Wink

Jak mija sobotnia noc?

ja gadam cały wieczór z tym kolegą na gg i słuchamy "Razem" muzyki hehe..
ale zaczynam już powoli padać, jestem jakaś wykończona.

A Ty Mill co porabiasz? :*

Witam, dziś robiliśmy urodziny młodego. Padł jak mucha, tak się wyszalał. Ja też ledwo na oczy patrzę.
A ze mną nikt nie chce na HP iść Sad

Daga Bliźniaczko ;* ja z Tobą pójdę z chęcią, nawet jeszcze dziś Very Happy

.
edit: Ah i 100 lat Młodemu Wink

[link widoczny dla zalogowanych] Laughing

Dzięki Ami, za oba. To co? Idziemy?

STO LAT! STO LAT! NAJLEPSZEGO! Smile

))

a ja siedze znów nad tłumaczeniem i proboje nie popasc w z-dupy-nastrój, ktory stale mnie nachodzi o tej porze;/ ale bede dzielna!

co do quizu: 6/9 (perwersyjny wynik-.-) i'm suck

Byłaś lepsza ode mnie Very Happy

ja miałam 5/9 Very Happy

.

Daga to co z tym kinem? Idziemy dziś? Wink

U mnie dzisiaj potwornie nudny dzień, mama jest w domu i chodzi bardzo obrażona na cały świat więc wolę dla własnego bezpieczeństwa trzymać się od niej z dala, a z drugiej strony nie mogę sobie gdzieś pojechać/wyjść bo się zaś jeszcze bardziej obrazi, że się w kółko włóczę, a ona sama siedzi ;]. Błędne koło.

Edit:Ratunku... czemu tu nikogo nie ma cały dzień?

Amithi napisał:

ah i co z tą Sarą? jakim cudem tak?

Suczka może doznać ciąży urojonej najczęściej po pierwszej cieczce albo, gdy ma już swoje lata i nie miała dzieci. Sara miała to już raz - jakiś czas temu. No i teraz ma. Ona już liczy 9 latek, więc nic dziwnego. Samo powinno przejść - tak wyczytałam w internecie. A jak nie to można iść do weterynarza. Sara chyba uważa mnie za swoje dziecko - łazi za mną, jęczy, liże mnie po nogach i rękach, przytula się do mnie i w ogóle... Razz

Byłam znów na działce... Na działce obok na stałe mieszka kobieta z dzieckiem. I mają około rocznego psa. Katują go... Biją... Trzymają 24h na dobę w domu. Nie wypuszczają go... Dziś ojciec tej kobiety chwycił tego pieska za tylne łapki, podniósł do góry i puścił. Pies walnął z hukiem o ziemię Sad

ryczałam masakrycznie długo. Nie mogłam się uspokoić. Oni się wyżywają na tym psie, bo należy do byłego tej kobiety. Babcia powiedziała, że zadzwoni do Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami i to zgłosi. Jak ja nienawidzę ludzi, którzy znęcają się nad zwierzętami...

Ech...

Wczoraj zmarła moja ciocia... Nie byłyśmy ze sobą jakoś blisko, ale i tak cholernie mi przykro... Miała jakiś cza temu operację... Dostała przez to zapalenie otrzewnej... Zrobili jej kolejną operację - już się po niej nie obudziła...

Masakra Sad

Sprawdzałam dziś opowiadanie Dil... Sama popisałam. Upał okropny. Ledwo żyję... Jestem wykończona...

Zabijcie mnie, ale nie jestem w stanie przeczytać wszystkich waszych postów. Z tego co tak szybko zobaczyłam, to widzę, że Mil zaczęła się udzielać Smile

Witam, witam Smile

Żeby nie było, że się nie przywitałam.
Ciach i Boczek upolowany Very Happy

może nie w pełni, ale jestem na dobrej drodze Smile

Mój laptop poszedł sobie i zdechł. Zaatakowało mi coś go, że pozmieniało wszystkie hasła systemowe i dupa. Takich informatyków u siebie w mieście mam, że nie mogą nic zrobić. Wróciłam dzisiaj po południu i jestem tylko gościem w domu. Po 23 wyjeżdżam i tu uwaga nie śmiać się, do ... Rumunii Very Happy

haha. Właściwie to gdzieś nad Morze Czarne. Sama dokładnie nie wiem. Oby mnie tylko jakiś napalony i rabnięty rumun nie porwał i nie wywiózł do swojej wioski, bo więcej się do Was nie odezwę... Pewnie internetu nawet nie będzie miał.
Byłam dzisiaj przelotem zobaczyć Malutką. Jest po prostu słodka. Jak na 3-dniowego niemowlaczka ma długie włoski. W ogóle miałam ochotę ją schrupać.
Wrócę pewnie w połowie przyszłego tygodnia, o ile w ogóle wrócę. Życzcie mi ogólnego szczęścia.
Buziaki ;***

Susan, przykro mi z powodu ciociu Sad

U mnie nudnaaa.... Wogole jakos dziwnie. Jest niedziela, a wogole tego nie widac... jak kazdy zwyczajny marny dzien:/ Dziwnie jakos... znow bede wlaczyc z z-dupy-humorem:|

Caly dzien w domu siedze... I za czyms tęsknie, czegos mi brakuje, ale sama nie wiem czego. O i jak zwykle marudze;p wrr

edit: Minevra, witam i kłaniam sie nisko:P
edit2: A w Rumunii to chyba duzo wampirów, co? Razz

Mille no paru pewnie by się znalazło Very Happy

naszych książkowych przede wszystkim. Ja już jednego wampajera znalazłam Very Happy

Boczuś

haha
To dziś chyba będzie jakieś zbiorowe tęsknienie... Też mi za czymś tęskno, ale kij wie za czym. Pewnie za BB... yhhh

Dzięki Mille... :*

Minevra... baw się dobrze Smile

Jestem wykończona... Zmykam na spacer z psem. Potem wezmę kąpiel z pianą i walnę się do łóżka z WA na iPodzie... Nie wiem ile przeczytam, bo oczy mi się kleją. Jutro postaram się dłużej z Wami pobyć...

Kocham Was :*

Do jutra :*

o co be z tym Boczusiem?:>

Dziewczyny... Pomyslalam przed chwila ze nudow pojde pocwiczyc jazde samochodem. Nie mam jeszcze prawka, ale jezdzilam juz troche. Weszłam do garazu. Siadłam za kierownica i... co... prawie wjechalam w sciane!! nie wiem jak kurwa;( mowie wam tak sie zestresowalam... i suck! Mad

Sus... bardzo, bardzo mi przykro Aniołku :*. A co do tego biednego pieska, zadzwońcie koniecznie do tego towarzystwa opieki..

Mine ja Ciebie na prawdę zabiję, znowu wyjeżdżasz, ostatnio kompletnie nie mamy czasu pogadać jak dawniej Sad

. Pozdrów wampiry w Rumunii i zaproś je do Polski. Masz się dobrze bawić !;P

Mill... hm mój dzień jest identyczny ;/. Właśnie otworzyłam piwko, muszę się jakoś lepiej nastroić Razz

Ami młotku ty wiesz co sie dzieje, jak mowisz o alko... znowu powiesz "nie wytrzymalas?" Razz