Stare Panny od Edwarda Cullena

Hej, hej. ;** Jest tu kto? Wink

Sus, masz bloga? Czemu ja nic o tym nie wiem? xDD Daj linka!
Cold, czytaj, czytaj. Bo ta książka jest świetna.
Ami! Co się z Tobą dzieje? Chyba naruszę już ostatnie grosze z moich "oszczędności" i kupię Ci kartę. Bo ja chcę wreszcie wiedzieć, co się z Tobą dzieje... Ech.

Oto i jestem Smile

Czas było wracać do domu. I tak przedłużyło mi się o dwa dni. Miałam być we wtorek, a wróciłam dopiero dzisiaj Very Happy

Alee było fajnie. Smile

baardzo fajnie. Poza małymi wypadkami. Po pierwszym wypadeczku o mało nie wylądowałam na jakimś dyżurze w Brandenburgu Laughing

Kochany tatuś nie widział, że miałam palce za oknem. Miałam lekko otwarte okno tak, że tylko mi się dłoń mieściła. On tego nie przyuważył i zamknął mi okno z ręką. Skutek tego był taki, że wszystkie palce mi zaczeły puchnąć i sine się zrobiły. I tak przez ponad 3 godziny. Usiłował mnie zaciągnąć do krankenhaus'a ale się nie dałam Smile

Drugi, rzucił we mnie klamrą od pasów Very Happy

Noga też spuchnięta, ale koniec o wypadkach Very Happy

Z Brandenburga skierowałam się na naszą stolickę Very Happy

Po drodze mało się nie pobiliśmy Laughing

Staliśmy przy jakimś zajeździe na obiadku i jakiś idiota chciał wymusić na nas pierszeństwo. Ojciec się nie dał, a facet na nas z mordą. Darli się tak do czasu, aż facet nie wsiadł na mnie i nie zaczął mnie wyzywac od dziwek itp. Powiedział to co miał do powiedzenia i widzę, że ojciec wypada z samochodu, a po mojej prawej z jakiejś terenówki takich 3 bysiorów i na tego debila idą. Gościu jak się zorientował, biegiem do samochodu i spieprzył Very Happy

Czułam się jak w jakimś Wołominie Very Happy

W Warszawie jak to w Warszawie. Dostaję świra i mam ochotę przypiąć się kajdankami do latarni żeby zostać tam jak najdłużej. I zła wiadomość, widziałam mojego byłego. Niektóre będą wiedziały, który to Very Happy

Ten od księżyców i propozycji pójścia do łóżka, bo chce zdradzić dziewczynę Very Happy

Znalazłam z 15 kandydatów na mężów w Markach Laughing

myślałam, że nie wytrzymam Smile

Czekałam tylko aż rozłożą sobie stolik i krzesełka pod samochodem żeby popatrzeć. Jak to z moim szczęściem bywa trafiłam na obławę policyjną. Chwilę przede mną orąbali bank w Markach Very Happy

więc było miło. Wyrzucili nas później w Góry Świętokrzyskie Smile

mrrr, ładnie tam nawet Smile

U faszysty widziałam wokalistę Cinema Bizar czy jak oni tam mają Very Happy

Kompletny idiota. Na widok siebie i reszty zespołu w Popcornie zaczął się wydzierać na pół sklepu ''ich sehe mich'' czy coś w tym stylu. Ojciec to myślałam, że się położy na podłodze i będzie płakał Very Happy

Nie wiem co z tymi ludzmi, ale mamy kraj blacharzy Very Happy

Gdzie nie jechałam ''gapili się na mnie wilkiem'' Very Happy

Jednemu musiałam powiedzieć, że jeszcze raz się odwróci to nie ręczę za siebie i rzucę tym co mam pod ręką Very Happy

Cold, spóźnione wszystkiego najlepszego ;* nie miałam nawet jak napisać eska, bo roamingu nie miałam Smile

Daga, pochwal się swoim nowym tatuażykiem Smile

Wow, Mine... Very Happy

A tak w ogóle, hey. Wink

Czyli dość intensywnie spędzasz wakacje. xDDD
Już się dobrze czujesz? Chodzi mi o tę nogę i palce. Mam nadzieję, że tak. Wink

Co do tych kandydatów... Nieźle. Razz

Starą panną na pewno nie zostaniesz. xD No, chyba że z wyboru. Very Happy

No hello trans Smile

Tak, tak. Ja jak zawsze aktywnie spędzam wakacje. Very Happy

dzisiaj na śniadanku w jakimś zajeździe pod Toruniem dostałam zaproszenie nad morze od strażaków Very Happy

Mają jakieś szkolenie w Ustce i Darłowie i zapraszają Very Happy

Może któraś reflektuje? Smile

Gwarantuję, że dla każdej jakiś się znajdzie Very Happy

Tak, tak. Szczególnie, że średnia wieku tych moich ''kawalerów'' wachała się pomiędzy 23-60 rokiem życia Very Happy

Było tylko 4 na których można było oko zawiesić Very Happy

Noga boli jak kolano zginam, palce już przeszły. Nie miały wyjścia, musiały Smile

Amithi napisał:

Sus szykuj się dzisiaj na telefon Very Happy

Już nie mogę się doczekać :*

minevra - dobrze, że się fajnie bawiłaś. Tylko te Twoje palce... masakra Razz

A w ogóle to witam Was wszystkie serdecznie i tulę do serduszka :*

Znów nikogo nie ma... cóż... szkoda... ja muszę niestety zmykać. Jadę z siostrą po zakupy do Piotra i Pawła, potem lecę na spacer z pieskiem i siadam do pisania, bo mam zastój.

Dlatego życzę Wam miłego wieczoru, spokojnej nocki i kolorowych snów :*

Kocham Was :* do jutra :*

Mineeeeeeee!!!!!!!!!!! Very Happy

nareszcie jesteś Smile

:*
oj będę Cię na gadu męczyć dziś Razz

. Jak ta Twoja łapka?

Trans :* nie marnuj na mnie kasy proszę :* ja się postaram sama jakoś to doładować..

Sus ;> o której Ci pasuje? Wink

Nie pochwalę się, nie dziś Razz

Bo nie zrobił mi mąż zdjęcia to raz, a dwa MINE jestem zawiedziona, tak to dobre słowo, że nie dałaś znać, że jesteś w stolicy Sad

Daga, wybacz. Nawet o tym myślałam będąc na Bielanach ale ostatecznie nic w tej sprawie nie zrobiłam. Obiecuję, że za 2 tygodnie wezmę się za siebie i odezwę się Smile

Jak wyjeżdżałam to miałam minę kopniętego psa. Mało się nie popłakałam. idiotka ze mnie:)
Ami, możesz mnie męczyć o każdej porze dnia i nocy. ;* Przyda mi się dzisiaj odskocznia, bo przeżyłam jakiś horror przed niecałą godziną...

I jeszcze u mnie na Bielanach byłaś ;(
Zaraz może się okaże że na tym samym osiedlu Razz

Focha strzelam Razz

Hey Sis ;**
Dziś cały dzień nie miałam neta, myślałam że szlak mnie trafi ;/

Mine, dziękuję za życzenia ;**

Daga, pochwal się tatuażykiem ;D

Trans, książka przeczytana ;* Wink

Amithi napisał:

Sus ;> o której Ci pasuje? Wink

Przepraszam - nie było mnie już na forum i nie odpisałam... mówiłam Ci, że możesz dzwonić o której chcesz Smile

ja chodzę późno spać... więc dzwoń kiedy chcesz Smile

coś zgadać się nie możemy Very Happy

A tak w ogóle to hej Very Happy

Zmarł Michael Jackson Sad

wiem, że ten człowiek nie był za normalny, ale żal mi go... Jak zobaczyłam jego ostatnie zdjęcie... zdeformowana twarz, palce... to było przerażające... naprawdę bardzo mi go żal... nie byłam jakąś fanką jego muzyki (podobało mi się kilka piosenek, ale nie żebym szalała na jego punkcie), lecz przykro mi... naprawdę dzięki niemu muzyka bardzo się zmieniła i zrobiła wielki krok na przód [*]

No coś się Sus mijamy, ale.. zmienimy to Razz

Co do Jacksona.. to pewne, że zmarł? Bo z Mine w nocy gadałyśmy i coś wspominała, że możliwe, że jest w śpiączce ?

Obejrzałam wieczorem drugi odcinek True Blooda.. mrrr Very Happy

Zmarł na zawał serca. Reanimowali go godzinę, ale nic nie dało się zrobić Sad

Ten odcinek TB był naprawdę bardzo dobry Smile

Mam nadzieję, że przestaniemy się mijać i w ogóle Amithi :*

Witajcie, zmarł, ale nie znają przyczyny, dziś ma się odbyć autopsja.
Może miał już dość?
W końcu zdrowy psychicznie to on nie był.
Jednak żal jest.
Lubiłam jego piosenki.
Cold poproszę męża jutro na grillu, żeby mi zdjęcie zrobił tatuażu Very Happy

Hey Sis ;**

No dziadek mi mówił, że zmarł na zawał serca. Dokładnie tak jak mówi Sus Wink

W ogóle Kochana, ale wymiatasz z av i podpisem, super ! Wink

No Daga, to czekam Wink

A TB, na prawdę wymiata ten drugi sezon ;D