Stare Panny od Edwarda Cullena

nareszcie oficjalnie mogę powiedzieć WAKACJE !! Very Happy

OMP xD

cześć Kochane Smile

:* jak tam dzień mija? Myślę, że dzisiaj wieczorem trzeba wreszcie zrobić wspólną konfe, co ? Chyba teraz już większość będzie miała czas Wink

Co do konferencji - zależy o której będzie Smile

jeśli nie za późno to chętnie się przyłączę Smile

zależy to też od tego czy mój ojciec nie będzie musiał wieczorem wypełniać jakiś papierów na kompie. Ale wątpię... jest piątek Wink

Właśnie zaczęłam przepisywać moje opowiadanie na komputer... Wink

O fajnie Sus Smile

miłego przepisywania Very Happy

a konfa.. ja się dostosuję Wink

będę wolna od jakiejś 20.. bo wcześniej dentysta Sad

Przepisywanie nie jest raczej miłe xD ciągle ktoś mi brzęczy nad uchem i ciągle się mylę... Grr... ale dam jakoś radę Smile

mam nadzieję, że chociaż się Wam trochę spodoba Wink

lecz do momentu kiedy zacznę to wstawiać jeszcze daleka droga ;P

Ja będę przy kompie pewnie w godzinach 18.30 - 21.30 Wink

bo potem zazwyczaj idę na spacer z psem ;P najwyżej odbędzie się beze mnie albo będę tylko przez chwilkę Smile

:*

a co Ty już potem do rana z nim spacerujesz? Very Happy

Sus potrzymasz mnie za rączkę jak będę u dentysty? Laughing

Uu to ja na konf w tych godzinach to przelotem tylko.
Na stałe to dopiero po 22.
Ja cię Ami mogę potrzymać ;P
Sus miłego przepisywania Very Happy

Aaa o to i jestem Very Happy

Hahaha.!
Weszłam właśnie do domu po zakończeniu. Trzeba było się pożegnać z klasą jeszcze Laughing

OMK, co to za dzień. Całe nogi mnie swędzą. Jeszcze nic nie przechyliłam, a już leżałam w pokrzywach z kumplem. Kto to pomyślał żeby w butach na obcasie iść do lasu w to błoto. Very Happy

Kumpel chciał mi pomóć i sam wylądował tam gdzie wylądował Very Happy

Ami, śnił mi się Gęsty. OMK on w tych snach jest jeszcze przystojniejszy, ale jeszcze głupszy Very Happy

''Straaasznie zimno, strasznie. A jak pana nazwisko? Baaardzo przyjemnie, a i straaasznie zimno!'' Very Happy

zakochałam się w tym filmiku Very Happy

Co do konf, na mnie nie liczcie przed 24-1 w nocy. Mam dzisiaj grilla z przyjaciółmi i Gęstym, więc nie wiem o której będę Very Happy

Jak w ogóle po zakończeniu? Very Happy

Mnie dzisiaj wbili na siłę w birecik. Tekturowy na dodatek. Masakra jakaś. Obiecała mi babka od gegry, że mi kupi Intruza jako nagrodę za konkurs i dupa, dostałam jakąś encyklopedie turystyczną Polski. Ale ostatecznie może być Very Happy

Później jak zalinkuję fotki, to może Wam się pochwale Mine leżącą w pokrzywach Very Happy

Mine udanego grilla Smile

Ja też pewnie będę koło 12, 1 Smile

Nirvana, Cold odpisałam na nes. Very Happy

Widzę, że nam się Mille zalogowała, a więc nasza towarzyszko ze SPOEC od dawien dawna, cieszymy się, że jesteś Smile

I opowiedz coś nowego o tanich winach Very Happy

xD... Jak widać, niewiele się zmieniło w temacie Very Happy

Amithi napisał:

a co Ty już potem do rana z nim spacerujesz? Very Happy

Sus potrzymasz mnie za rączkę jak będę u dentysty? Laughing

Nie do rana Wink

ale wtedy moja siostra siedzi na kompie Wink

na dodatek ja już potem nie daję rady przy kompie siedzieć... no i on jest na korytarzu, a wszyscy wcześnie chodzą spać i przeszkadza im jak ktoś przy nim siedzi :/

A za łapkę chętnie Cię potrzymam :* :* :*

Daga - dzięki Smile

Amithi... polejesz? Sad

<ryczy>

Sus Kochanie :** już polewam! stało się coś?
Ah.. Mine to baw się dobrze Very Happy

i uważaj na Czupakabrę! Razz

wróciłam od dentysty Very Happy

żyję i jestem w nim coraz bardziej zakochana ! OMD Laughing

Co się stało...
Napisał do mnie mój były... no wiecie, ten z którym tak długo byłam... opowiadałam Wam o nim... spytał co tam u mnie... z grzeczności odpisałam i spytałam co u niego. A on wtedy napisał mi, że u niego doskonale i że teraz już wie jak to jest żyć pełnią życia, że ze mną było mu okropnie, że byłam nudna, nie dało się ze mną wytrzymać, że dyma co tydzień inną laskę i dobrze mu z tym, że czuje się teraz szczęśliwy, że ... ech.. szkoda gadać... nie spodziewałam się, że coś takiego od niego usłyszę. Naprawdę... jest mi tak cholernie przykro... Rozstaliśmy się już trzy miesiące temu, w miarę się po tym pozbierałam a teraz... po prostu czuję się jak gówno ;(

Sus !! o nie nie nie nie nie... GÓWNEM jest on! Nie Ty! I zabraniam Ci się smucić i przejmować z powodu takiego palanta niedorobionego, jasne? ;*
Zuzolku hehe Wink

:* polewam Ci wielkiego pysznego drina z parasolką, słomką, cytrynką i ch** wie czym jeszcze Laughing

Na prawdę nie warto.. pokazał ile on jest wart :/ to żałosne.. zrobimy mu puzzle z mordy chcesz? Very Happy

Dzięki Amithi :* śliczny i przepyszny drink :*

Nie róbcie mu puzzli z mordy, bo i tak bez tego źle wygląda xD

Kurcze.. wiem, że to on pokazał ile jest wart i w ogóle, ale takie słowa bolą... bardzo... ja bym nie była w stanie mu czegoś takiego powiedzieć pomimo tego co mi zrobił, jak się zachowywał itd. Mam za dobre serce... a jak się owe ma to trzeba mieć twardą dupę... a ja jej nie mam...

Ale tak czy tak dzięki Amithi :*

Wiem Kochanie, ze mną jest podobnie.. i wiem, że łatwo mi teraz mówić nie przejmuj się itp., a na Twoim miejscu też pewnie byłoby mi smutno... i było nie raz, ale mimo wszystko trzeba próbować sobie tą dupke utwardzać powolutku, po troszkę Wink

:*
da się wiemy o tym Wink

:*

Jeszcze raz dziękuję Amithi :* jesteś kochana :*

Wiesz co.. idę sobie obejrzeć Władcę Pierścieni... może poprawi mi to humor..

Dil... wyślij mi w nocy opowiadanie to sprawdzę jutro Smile

Kocham Was :*

Śpijcie smacznie :*