Stare Panny od Edwarda Cullena

Ami dobrze mówi, nie koś trawy Very Happy

Zrobimy sobie polankę Very Happy

O ile w tym namiocie się zmieszczę.
Wiecie co. Mam dzisiejszego dnia dosyć. Od 7 rano nie ma wody. Mieli skończyć do 14, ale nie skończyli. Rozkopali pół bloku. Przed 21 ktoś zaczął latać po klatce, że odkręcili wodę na 15 minut i że jak ktoś chce to niech korzysta. Bo do rana nie będzie. Wszyscy na wariata poszli się kąpać. Mało się z ojcem i matką nie pozabijałam pod łazienką. Oczywiście, żeby było śmiesznie, zakręcili wodę kiedy ja się kąpałam... Mam ochotę zejśc i ich tam wszystkich na dole ... Nie dokończę.

Wiecie co, mam do was prośbę moje Siostrzyczki ;*
Ja nie wytrzymam do 23, już oczy mi się tak kleją, a wiem, że konfa zapewne będzie długa, więc może dojdzie do jakiegoś porozumienia i napiszcie na forum co wyszło.

Dobranoc, Kocham Was ;*
Cullen'owych ;**
I jeszcze raz przepraszam !

Dil Cold z poduszką już jest jak nie zauważyłaś xDD

minee ;** biedaku, to przyjeżdżaj do mnie ja już mam prąd Very Happy

woda też jest, a nawet gdyby odłączyli to mam dwa stawki na ogródku więc sobie poradzimy xD

Ami, na Ciebie zawsze można liczyć ;**
Ostatnie dwa wieczory mam jakieś dziwne. Tego całego desperactwa brak.
Dil, jeśli mi humor nie przejdzie, to wiedz, że zasypię Cię w najbliższej godzinie czymś do zbetowania. Dalszą częśc mojego twilightowego dramatu czas zacząć...

Cold, wybaczę. ;* ale jutro nie popuszczę. Śpij słodko :** Pattzowych Smile

Oj Mine kochana wiem co przeżywasz uwierz mi, ostatnio też nie miałam wody cały dzień, masakra Very Happy

Mogę nie kosić Ami ale u mnie butelek nie trzeba chować Very Happy

haha
Cold już już nie miałam zdjęcia z papierochem musiałam brata angażować do zrobienia właśnie teraz xD Very Happy

Mine dawaj, dawaj nie mogę się doczekać Very Happy

Poczekasz sobie trochę na to Very Happy

Obiecuję, że streszczę się w 40 stronach Smile

nie chcę Cię za bardzo nadwyrężać Very Happy

jeszcze się przegrzejesz i ciach.

Heloł Siostry :*
Hmmm.... Nic mi się nie śniło, obudziłam się po 3 i nie mogłam zasnąć, z nudów nagrałam sobie płytę z podkładami, ściągnęłam jakąś komedię romant. z Kutcherem i przeczytałam 6 rozdziałów BD. O niczym innym nie marzyłam tej nocy Smile

Ale o dziwo, nie czuję się zmęczona - narazie. Jak tak nie spałam to sobie myślałam i myślałam, i doszłam do wniosku, że nie robię nic konstruktywnego, a co do poziomu moich ff to się załamałam :] ^^ Trochę sobie od rana za to pośpiewałam to humor mam lepszy, ale też moja dyspozycja głosowa dzisiaj pozostawia wiele do życzenia, no ale usprawiedliwiam się nieprzespaną nocą.

To jest filmik z próby, wrzucam go Wam, bo komu innemu Smile

Trochę momentami przerywa, bo zapomniałam powiedzieć kumplowi, żeby nie przybliżał Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Good Day everyone ;*

Diiiillllllllllll......... wow zakochałam się Smile

będziesz nam śpiewać na zlocie nie ma bata Very Happy

;**
a kolegę pogryzę za to przybliżanie xD

heloł Kochane Smile

ja dzisiaj będę z doskoku tylko bo muszę wysprzątać dom na jutro, a popołudniu mam jeszcze jazdy.

Ami sprzątać na jutro, a po co i tak z Malinką zrobimy syf Very Happy

xD

http://www.youtube.com/watch?v=VI7Nj3Hpmew pamiętacie to? Mistrzostwo Świata Very Happy

Hey Sis ;*

Dil zabrakło mi słów, cudo ;* Też bym chciała mieć taki talent Wink

bo moje śpiewanie to jak pianie koguta hehe

Dziewczyny ratujcie mnie !
Mam problem z prezentami ;[
Wyobraźcie sobie, że 23 jest dzień ojca, 26 mój tata ma urodziny, 28 mama ma urodziny, a 29 tata imieniny wszystko w czerwcu, głowa już mi odpada, bo nie wiem co kupić, wiem że jest jeszcze czas, ale jak nie zacznę już myśleć to ciężko wszystko widzę...
Myślałam, żeby coś wspólnego im kupić, ale nie wiem co, macie pomysły ?
Pomóżcie mi Sad

A jeszcze zapomniałaś o mnie Cold Very Happy

16 czerwca Razz

Można by coś wspólnego, ale to zależy co Twoi rodzice lubią i co już w domu mają Smile

Zawsze można takie rzeczy jak obrazy, świeczniki, ozdoby... Może książki jeśli lubią. Wink

Np. Malina kupiła mamie ostatnio ładny wazon Very Happy

Cold, a w jakiej mniej więcej kwocie chciałabyś te prezenty? Smile

nie znam Twoich rodziców, ale zarzucę paroma pomysłami Razz

mama: torebka, bransoletka, apaszka, książka, albo coś praktycznego do kuchni, jakieś ładne filiżanki, wazon, świecznik, jakiś zestaw kosmetyków, kwiaty (ale takie w doniczce do pokoju), płyta
tata: książka, pasek, portfel, hmm.. krawat, też może być zestaw kosmetyków, płyta, zegarek..

nie mam na razie więcej pomysłów Razz

. Rodzice mają jakieś hobby?

Hobby, owszem palić głupa haha Very Happy

Myślałam właśnie nad płytą, ale to co razem słuchają to tylko Modern Talking xDD i nie wiem czy kupić.
Najlepsze, że mam tylko 100 zł, jak ja tego nie lubię, no ale skąd mam mieć więcej jak nie pracuję jeszcze heh ..

Hej Kochane :*

Dilena bosko :* nawet nie wiesz jakbym chciała tak śpiewać Smile

Cold ja niestety teraz też mam taki problem z prezentami. Większość mojej rodziny ma w najbliższym czasie jakieś urodziny, imieniny... włącznie ze mną Very Happy

ja wykręcam się zawsze tak, że robię kartki Razz

i kupuję kwiatka lub coś na spółę z siostrą Smile

Amithi widziałam, że Twoja mama coś niezdecydowana co do zlotu... wiesz... sama nie wiem co ze mną będzie... czy coś wyjdzie z mojej obecności na nim... ech... jak ja Wam zazdroszczę, że się spotkanie chociaż w mniejszym składzie...

A tak poza tym to przepraszam Was, że wczoraj sie z Wami nie pożegnałam, ale siostra nagle zaproponowała, żebyśmy pojechały na chwilę do Plazy - centrum handlowego - kupić ojcu Gazetę Wyborczą, bo nie ma plany telewizyjnego i by kupić chleb, bo nie ma co jeść Wink

miałam wrócić po 20 minutach, ale na miejscu siostra zaproponowała czy nie poszłybyśmy do kina... no i poszłyśmy na nowego Terminatora... strasznie mi się podobał! Świetne efekty specjalne, muzyka, aktorzy... naprawdę bardzo mi przypadł do gustu! No i grali tam Christian Bale i Bryce Dallas Howard - uwielbiam ich! Smile

a w kinie obok mnie siedział taki pedałek nażelowany, w obcisłe koszulce, jadł ciągle nachos i podczas filmu wywalił to na siebie i świecił sobie latarką by zobaczyć co narobił... w ogóle miał jazdy dziwne przez cały film Razz

wróciłam dopiero do domu przed północą i nie udało mi się do Was zajrzeć... przepraszam :* potem obejrzałam po raz kolejny Piłę 3, bo leciała w tv i poszłam spać...
Śniło mi się, że z jakimś przystojniakiem ratowałam małe lemury przed śmiercią. Topiły się w takich ogromnych doniczkach i je wyciągaliśmy... A potem siedzieliśmy sobie na kanapie i się przytulaliśmy i bawiliśmy z lemurami xD
Rano obudziłam się z wylewem w oku... nie miałam w ogóle białka... sama krew... od razu zadziałałam okładem z rumianku... mało co to dało... i z takim okiem pojechałam z rodzicami na poszukiwania garnituru, koszuli, paska i butów dla ojca... bo w piątek jest ślub wujka i nie miałby w czym ojciec pójść... na szczęście szybko wszystko załatwiliśmy... wróciłam, po obiedzie pospałam z dwie godzinki, zjadłam z siostrą i mamą pizzę, byłam na spacerku z psem i jestem Smile

Tak w ogóle to z tymi kolanami jest coraz gorzej... od wczoraj coraz ciężej mi się podnieść, dziś rano nie mogłam wstać :/ chyba się do lekarza czas wybrać... ech... ciągle coś Sad

Stęskniłam się bardzo za Wami...

Dobra... widzę, że nie ma Was, więc idę sobie... jeśli uda mi się podnieść z tymi moimi kolanami... kocham Was Siostry moje boskie :*

Do jutra :*

Sus biedaku mój ;** idź koniecznie do lekarza, nie ma co zwlekać.. a na taki wylew w oku są świetne krople.. kiedyś mi babka przepisała, ale cholera nie pamiętam nazwy.

U mnie dzisiaj boski dzień Smile

miałam jazdy z tym instruktorem co chciałam i poszło mi świetnie Smile

a gościu mimo swojej sześćdziesiątki na karku jest naprawdę zajebisty Smile

później po jazdach siedziałam u wujka i mnie podpił trochę więc teraz tym bardziej mi wesoło Very Happy

zaraz lecę się pięknić do łazienki co by jutro Dil z Maliną nie uciekły na mój widok, mam nadzieję, że się nie zabiję tą golarką w tym stanie Laughing

edit: Macie wszystkie pozdrowienia od Dil :*, burza ją dopadła i już dzisiaj nie przyjdzie.